
Ks. Tomasz we wstępie napisał: „Zapewne wielu z nas ma swoją ulubioną Drogę Krzyżową, do której wraca z rozrzewnieniem. Rozważa ją po wielokroć. Odkrywając coraz to nowe treści, tego przejmującego misterium.
W swoim doświadczeniu wiary, nabożeństwo Drogi Krzyżowej przechodziło różne okresy. Od fascynacji liturgią nabożeństwa w małym drewnianym kościółku, w mojej rodzinnej miejscowości Jednorożec, gdzie chodziłem jako dziecko z mamą, potem jako młodzieniec – licealista szukałem treści rozważań, które przybliżały mi to wydarzenie. W końcu rozpocząłem swoje własne rozważania zakorzenione w znanych tekstach, bądź w obrazach. Były to moje bardzo intymne spotkania z cierpiącym Chrystusem.”